Niezależnie od formy zakończenia porodu (poród naturalny czy cesarskie cięcie) mogą wystąpić różne dysfunkcje i powikłania w ciele młodej mamy.
Poród drogami natury
W zależności od tego, czy kobieta jest pierworódką czy to już kolejny poród- narodziny dziecka mogą trwać od kilkudziesięciu godzin do kilkudziesięciu minut. Tego czasu nie da się przewidzieć. Nie bez powodu, mówi się również o nim: poród siłami natury. Duże znaczenie, w tym sposobie zakończenia ciąży, ma przygotowanie ciała do wysiłku związanego z porodem. Najczęstszymi problemami w sferze zdrowia kobiet i komfortu życiowego, wynikającymi z porodu naturalnego są:
Nietrzymanie moczu i/lub stolca,
Bolesna blizna po nacięciu krocza,
Bolesne stosunki,
Brak możliwości osiągnięcia satysfakcji seksualnej,
Obniżenie narządów rodnych,
Ból spojenia łonowego.
Cesarskie cięcie
Jest to operacyjne rozwiązanie ciąży. Często spowodowane licznymi przeciwskazaniami do porodu naturalnego, wynikającymi z potrzeby ochrony życia matki i dziecka. Kobiety często decydują się na cesarskie cięcie na życzenie, ponieważ cierpią na tokofobię (lęk przed porodem). Mimo tego, że dziecko nie przechodzi przez kanał rodny w trakcie cięcia cesarskiego, to również mogą pojawić się pewne dysfunkcje poporodowe:
Zaburzenia czucia w obrębie brzucha,
Rozejście mięśni brzucha (kresy białej),
Bolesna, ciągnąca blizna,
Ból lędźwi,
Nietrzymanie moczu i/lub stolca,
Zaburzenia w sferze seksualnej.
Każdy sposób urodzenia dziecka jest tak samo ważny i każdy z nich może powodować powikłania poporodowe. Najlepiej, żeby postępować w zgodzie ze sobą. Nie każdy poród musi nieść za sobą złe wspomnienia. Są kobiety, które szybko zapominają o bólach związanych z porodem i mogą cieszyć się w pełni nową rolą w życiu oraz spełniają się jako kobieta. Jeżeli wystąpiły u Ciebie, któreś z wyżej wymienionych dolegliwości warto je skonsultować na wizycie u fizjoterapeuty uroginekologicznego. Dolegliwości poporodowe, przy odpowiednim doborze terapii, mogą skutecznie poprawić jakość życia i zostać wyeliminowane.
mgr fizjoterapii Anna Sidor